Dzień doberek :)
Dzisiaj pokażę Wam pierwszą z prac, którą wykonałam na ślub mojego kuzynostwa - Beci i Michała. Osobiste prace zawsze mnie cieszą, bo wiem, że mogę poszaleć, a klienci zawsze będą zadowoleni :D
Moim marzeniem od dawna było, żeby nauczyć się robić kartkę typu "pop up cubes", ale ciągle brakowało okazji i czasu. Ale taka wspaniała okazja musiała być uczczona wspaniałą oprawą prezentów :) tak więc zakasałam rękawy i w prezencie od mojej siostry, dla Państwa Młodych, wykonałam właśnie tę kartkę.
Swoje pierwsze pudełko wykonałam według instrukcji Srushti Patil.
Swoje pierwsze pudełko wykonałam według instrukcji Srushti Patil.
Cały pic leży w tym, że kartka w zasadzie jest pudełkiem, a raczej pudełkami w pudełku, które wyskakują po wysunięciu szufladki. Do środka można włożyć cekiny lub złożone banknoty, wtedy wyskakują razem z kwadratami.
Na każdym z kwadratów umieściłam po dwa cytaty, na spodzie pudełka włożyłam karteczkę z życzeniami. Wszystkie napisy i teksty posrebrzyłam folią w laminatorze, co dało fajny, elegancki efekt.
Przyznam się Wam, że już zapakowaną kartkę, sfotografowaną, musiałam rozpakować i poprawić datę ślubu. Nie wiem jak to się stało, bo ślub był 21.09, a mnie się ubzdurało, że 14.09 😂😏
Zobacz, jak otwiera się kartka :)
Przy okazji, ta karteczka została przeze mnie przesłana jako inspiracja do ogłoszonego przedwczoraj wyzwania na blogu "Świat Pasji" - Figury gemoetryczne.
Rewelacja chcialabym zrobić i może kiedyś znajdę czas bo na prawdę efekt powala
OdpowiedzUsuńDziękuję, a robi się ją naprawdę przyjemnie :)
Usuń